czwartek, 14 lutego 2019

Sesja ciążowa Kraków - Paulina i Kuba

Na sesję ciążową Paulina i Kuba zdecydowali się już w połowie ciąży jednak czekaliśmy na idealny moment. Taki gdy brzuszek będzie widocznie zaokrąglony ale mama będzie czuć się dobrze. Paulina miała wiele obaw dotyczących sesji. Para mocno zakochana ale obiektyw działał na nich nerwowo. Dzień był upalny, a ich mieszkanie na poddaszu potęgowało upał. Dodatkowo dość mała przestrzeń rozgrzewała...
Czytaj dalej »

poniedziałek, 7 stycznia 2019

Wspomnienia 2018

 2018 pamiętasz go jeszcze? Minął już tydzień temu. Pora wrzucić wszystko do jednego pudełka i odłożyć na półkę ze wspomnieniami by móc do nich wracać i rozwijać się dzięki nim. Podsumowania są ważne. Zachęcam abyście je robili. Pozwalają spojrzeć na wszystko z zupełnie innej strony. Jeśli podsumujemy minione wydarzenia i postaramy się je przeanalizować wyciągniemy wnioski i będziemy mogli...
Czytaj dalej »

środa, 5 grudnia 2018

Prezenty fotograficzne

Grudzień to miesiąc pełen światełek, choinek przystrojonych bombkami, długich wieczorów, krótkich dni. Czas rozliczeń związanych z mijającym rokiem i magii towarzyszącej świętą. W domach roznoszą się aromaty korzennych przypraw, kapusty, grzybów, kompotu z suszu, czekolady i pierników. 24 grudnia w wielu domach pojawia się choinka pod, którą pojawiają się prezenty.  Do Wigilii właśnie zostało...
Czytaj dalej »

niedziela, 11 listopada 2018

Jak się ubrać na sesję?

Często otrzymuję pytania dotyczące przygotowania odpowiedniego stroju na sesję. Bez względu na rodzaj sesji pojawiają się niewiadome typu jaki wybrać kolor, dodatki, w co ubrać całą rodzinę itp. Dziś postanowiłam ułatwić sesję Wam i sobie rozwiewając wszelkie wątpliwości dotyczące ubioru.  Oczywiste jest, że każda sesja rządzi się swoimi potrzebami jednak jest kilka uniwersalnych rad,...
Czytaj dalej »

czwartek, 6 września 2018

Baletnica - sesja baletowa

Baletnica Balet powojów Zachód dogasa...  Już się stroją,  Już się bielą  Powoje,  Balet z czasów Degasa...  Kręgi sukien,  Wstrzymany pęd -  Stoją nieruchome...  Baletnica Sesja z baletnicą była moim wielkim marzeniem, z pewnością jest nim dla wielu fotografów. Dla mnie nareszcie spełnionym. Wszystko dzięki Kasi, która zaczarowała...
Czytaj dalej »

poniedziałek, 3 września 2018

"Nowy rok" podsumowanie.

     Dziś pierwszy dzień szkoły i wszyscy mówią o tym, że dzień ten jest nowym początkiem. Oddzielają gruba krechą wszystko to co było i snują plany na "nowy rok". Ja szkołę mam dawno za sobą, pierwszy września nie jest dla mnie nowym początkiem. Zmobilizował mnie jednak do podsumowania tych kilku minionych miesięcy, tak by móc zmobilizować się do realizacji wszystkich pozostałych zadań, które sobie założyłam w styczniu. To kolejny rok, w którym nie uda mi się zrealizować wszystkich celów ale już dziś wiem, że te kilka miesięcy to bardzo pracowity czas pełen niezwykłych spotkań z ludźmi pełnymi pasji, miłości i ciepła. 



     Wydarzyło się również coś co sprawia mi wielki uśmiech! Opowiedziałam swoją historię Natalii, która prowadzi bloga Jest Rudo. Mówię o niej moja nauczycielka i nie przesadzam! Wszystko co potrafię zawdzięczam jej zdolności do zmiany trudnego w proste!


     Wpadnij poczytać Wilcze pstryki u Jest Rudo




     Wciąż powtarzam, że jestem wdzięczna za fotografię. Dzięki niej mogę się spełniać, podróżować i poznawać wspaniałe historie ludzkiego życia. Przez ostatnie miesiące nie rozstawałam się z aparatem i spędziłam sporo godzin przy komputerze. Wykonałam ponad 40 różnych sesji godząc je z innymi obowiązkami. Zmieniłam wygląd strony (aktualnie nie jest to jeszcze ostateczna zmiana - wszystko robię sama a to wymaga czasu)







     Wróciłam też do malowania akwarelami i w tej dziedzinie osiągnęłam wiele sukcesów. Śnię o ścianie z pięknymi ramkami wypełnionymi moimi rysunkami. Jeśli jeszcze nie znacie zapraszam na IG @wilcza_kreska 




     Rok upłyną mi również w liczbie kilometrów, które przebyłam jeżdżąc na rowerze i wędrując po ukochanych tatrach i innych pięknych zakamarkach Polski. Co nieco pokazałam na @wilkinaszlaku gdzie wraz z Mężem pokazujemy piękno gór i rodzimej przyrody. 




     Przebyte kilometry nadrabiałam pichcąc w kuchni przysmaki jakich nigdy wcześniej nie robiłam. Mówią, że przez żołądek do serca i to się sprawdza, gdyż mój mąż jest bardzo zadowolony z mojej kolejnej pasji, a tak właśnie można nazwać moje gotowanie. 




     Już dziś wiem, że rok 2018 jest przełomowym w moim życiu i będzie oddziaływał na kolejne lata.

     Dziękuję, że jesteś ze mną! 
Czytaj dalej »
Copyright © 2014 Wilczepstryki , Blogger