Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Fotografia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Fotografia. Pokaż wszystkie posty

Jak się ubrać na sesję?


Często otrzymuję pytania dotyczące przygotowania odpowiedniego stroju na sesję. Bez względu na rodzaj sesji pojawiają się niewiadome typu jaki wybrać kolor, dodatki, w co ubrać całą rodzinę itp. Dziś postanowiłam ułatwić sesję Wam i sobie rozwiewając wszelkie wątpliwości dotyczące ubioru. 


Oczywiste jest, że każda sesja rządzi się swoimi potrzebami jednak jest kilka uniwersalnych rad, które zebrałam poniżej.

  1. Najważniejsze jest aby strój nie stał się przebraniem. To ważne abyście byli sobą nawet podczas sesji wizerunkowej. 
  2. Unikajcie jaskrawych barw i wielu deseni, mocno widocznych nadruków. Pamiętajcie, że to Wy jesteście najważniejsi na sesji.
  3. Zaplanujcie stroje z wyprzedzeniem, najlepiej dwa zestawy.
  4. Kolory należy dobierać tak aby pasowały do siebie. Najbardziej neutralne kolory sprawdzające się na sesji to: biały, granatowy, beżowy, szary. Jeśli chcecie mniej klasyczne zdjęcia wybierzcie jeden wspólny, mocny kolor np. rudy, czerwony, czarny, żółty, różowy.
  5. Dobrze jest poznać kolory pasujące do naszego typu urody. Poradników w tym temacie znajdziecie bardzo dużo. Kluczowy jest kolor górnego ubrania, jest ono najbliżej twarzy i ma za zadanie podkreślać np. kolor oczu, wzmacniać rysy twarzy. 
Poniżej wrzuciłam kilka zdjęć inspiracyjnych, po nich znajdziecie link z jeszcze większą liczbą inspiracji.


Sesja biznesowa
Sesja biznesowa Kraków
Sesja biznesowa
Sesja biznesowa


Sesja ciążowa Kraków
Sesja rodzinna Kraków



Sesja ciążowa Kraków
Sesja ciążowa Kraków
Sesja ciążowa Kraków
Sesja ciążowa Kraków


Sesja portretowa
Sesja portretowa
Sesja portretowa


Sesja rodzinna Kraków
Sesja rodzinna Kraków




Czytaj dalej »

Baletnica - sesja baletowa


Baletnica


Balet powojów

Zachód dogasa... 
Już się stroją, 
Już się bielą 
Powoje, 
Balet z czasów Degasa... 
Kręgi sukien, 
Wstrzymany pęd - 
Stoją nieruchome... 



Baletnica
Sesja z baletnicą była moim wielkim marzeniem, z pewnością jest nim dla wielu fotografów. Dla mnie nareszcie spełnionym. Wszystko dzięki Kasi, która zaczarowała mnie swoją delikatnością podczas spaceru na Kazimierzu. Nic więcej nie dodam gdyż słowa są zbędne. 
Baletnica

Znieruchomienie, Wisława Szymborska

Miss Duncan, tancerka, jaki tam obłok, zefirek, bachantka, blask księżyca na fali, kołysanie, tchnienie. Kiedy tak stoi w atelier fotograficznym, z ruchu, z muzyki - ciężko, cieleśnie wyjęta, na pastwę pozy porzucoma, na fałszywe świadectwo. Grube ramiona wzniesiona nad głową, węzeł kolana spod krótkiej tuniki, lewa noga do przodu, naga stopa, palce, 5 (słownie pięć) paznokci. Jeden krok z wiecznej sztuki w sztuczną wieczność - z trudem przyznaję, że lepszy niż nic i słuszniejszy niż wcale. Za parawanem różowy gorset, torebka, w torebce bilet na statek parowy, odjazd nazajutrz, czyli sześćdziesiąt lat temu; już nigdy, ale za to punkt dziewiąta rano. 


Baletnica

Baletnica
Baletnica

TANCERKA

tańczysz w ramionach sali balowej
czarna sukienka rozwiane włosy
niczym dla pustki niemy wodzirej
który wirując do tańca prosi...

samotna nuta w dźwiękach orkiestry
jak naga róża z oddechem świtu
perfekcją błyszczą subtelne gesty
lustra zerkają pełne zachwytu

płyniesz niesiona falami brzmienia
nocna tancerka jak płomień świecy
stukiem obcasów parkiet zamieniasz
w falę uniesień z wdziękiem kobiecym

westchnienia nocy ostatnie dźwięki
prosisz do tańca świt oniemiały
w tej pustej sali lustra już pękły
została róża w kolorze białym...



Baletnica


Baletnica
Wisława Szymborska, Portret kobiecy
Musi być do wyboru,
Zmieniać się, żeby tylko nic się nie zmieniło.
To łatwe, niemożliwe, trudne, warte próby.
Oczy ma, jeśli trzeba, raz modre, raz szare,
Czarne, wesołe, bez powodu pełne łez
Śpi z nim jak pierwsza z brzegu, jedyna na świecie.
Urodzi mu czworo dzieci, żadnych dzieci, jedno.
Naiwna, ale najlepiej doradzi.
Słaba, ale udźwignie.
Nie ma głowy na karku, to będzie ją miała.
Czyta Jaspersa i pisma kobiece.
Nie wie po co ta śrubka i zbuduje most.
Młoda, jak zwykle młoda, ciągle jeszcze młoda.
Trzyma w rękach wróbelka ze złamanym skrzydłem,
własne pieniądze na podróż daleką i długą,
tasak do mięsa, kompres i kieliszek czystej.
Dokąd tak biegnie, czy nie jest zmęczona.
Ależ nie, tylko trochę, bardzo, nic nie szkodzi.
Albo go kocha albo się uparła.
Na dobre, na niedobre i na litość boską. 

Baletnica



Czytaj dalej »

Klimat Świąteczny w Krakowie

Wieczorne, grudniowe spacery obfitują w świąteczną magię. 
Tegoroczna choinka na Rynku Krakowskim nie przyprawia mnie o dobre myśli, więc w poszukiwaniu świąt udałam się na Rynek Podgórski.
Od kilku dni można tu zobaczyć świąteczne akcenty. Wielka bombka otwiera ryneczek, na którym niesie się gwar i muzyka, ręcznie wykonane świeczniki dodają blasku a w straganach można odnaleźć niezwykłe wspaniałości. 


Taki wieczorny spacer wśród zapachów pierników i grzanego wina potrafi świątecznie nastroić. 


                                                                       



















Czytaj dalej »

Jesienny Kraków 2016







Jesień, ta Polska, złota, piękna... 

Pora roku markotna, zmienna, nieprzewidywalna. Jednego dnia słoneczna, drugiego deszczowa. Raz słońce rozgrzewa swymi promieniami jak wiosną by chwilę później wiatr zmroził nam ręce wręcz zimowym chłodem. Męczący to czas, błądzimy po omacku. Nigdy nie ma stu procent pewności, że mimo słonecznego poranku zaraz nie będzie na zewnątrz wietrznej zawieruchy. Mimo fochom jesieni, lubię ją za tę gorące herbaty z pigwą, miodem, imbirem... Za wieczory spędzone pod kocem zajadajac ciastka korzenne. Za gorące kakao i grysik czekoladowy, który tylko jesienią gości w mojej kuchni. Teraz też cudnie smakuje ryż z jabłkami i cynamonem, a te wszystkie rozgrzewające zupy znikają z talerzy w ekspresowym tempie.

Jesień kojarzy się również z paletą ciepłych barw, żółte i czerwone liście tworzą chodnikowe dywany. W powietrzu czuje się przyjemny chłód, a fryzury rozwiewa wiatr. Taka jesień kocham! Szkoda, ze czasem ma zły dzień i zrzuca na nas wiadra wody. Pamiętam jak w dzieciństwie ktoś mówił mi, że jak pada deszcz to Aniołki sprzątają niebo 🙂 Widocznie jesienią robią generalne porządki, w końcu jesień poprzedza zimę i święta.


Dziś zapraszam Was na kilka kadrów z jesiennych spacerów, a sama wracam do pakowania albumów 🙂






















Czytaj dalej »
Copyright © 2014 Wilczepstryki , Blogger