Kapryśna komunijna niedziela

Majowa niedziela zapowiadała się pięknie. Dzieci w białych szatach przyjmujące Pierwszą Komunię Świętą, dumni rodzice, wystrojone rodziny skupiające się jedynie na zdjęciach telefonami...
Było jednak inaczej. Co prawda była to niedziela, była majowa, były dzieci w białych albach, rodziny wystrojone... i był też deszcz. ZMORA!

Idąc do kościoła widziałam piękne słońce, ocieplające swymi płomieniami moją twarz im byłam bliżej tym promieni było mniej a tuż przed drzwiami wejściowymi lunął deszcz. 

Msza, przez witraże wpadają ciepłe blaski słońca.. Koniec i ulewa. Zrezygnowaliśmy ze zdjęć przy Kościele i z nadzieją na łaskawszą pogodę udaliśmy na obiad. Tym razem pogoda również była kapryśna, gdy goście zajadali się rosołem i drugim daniem na zewnątrz świeciło słońce i nie padało. Wyszliśmy więc do pięknego ogrodu trzy zdjęcia i znów ulewa.

Mimo złośliwości pogody udało się uzyskać kilka ciekawych ujęć.
Dla Was kilka z nich wstawiam poniżej.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Wilczepstryki , Blogger